niedziela, 26 października 2014

BAŁKAŃSKI SZAŁ PART VI - POWRÓT

  Po długim czekaniu i totalnym zniechęceniu udaje nam się złapać stopa. Jak bardzo bylibyśmy jednak zmęczeni to zatrzymujący się samochód dodaje nam kosmicznej energii i motywacji.  Podbiegamy uśmiechnięci z wielką nadzieją. Tak też było i tym razem. Mimo, iż para Słowaków mogła nas zabrać tylko do Bratysławy, nie wahaliśmy się ani przez moment.  

środa, 22 października 2014

BAŁKAŃSKI SZAŁ PART V - CHORWACJA

  Jak już pisałem ostatnio trafiamy na najdroższe pole namiotowe w moim życiu, ale w sumie jak zestawię te 30 euro z tabliczką „UWAGA MINY” , to czuję jakbym zrobił interes życia. Bywa i tak.


         

środa, 15 października 2014

BAŁKAŃSKI SZAŁ PART IV- BOŚNIA I HERCEGOWINA

W końcu nasz kierowca załatwił swoje sprawy i mogliśmy ruszyć. Do tira wchodziliśmy jednak z wielkimi obawami, przygotowani na ewentualną ucieczkę.  Oboje z Agą mieliśmy gaz pieprzowy w pogotowiu i plecaki przyszykowane na potencjalny bieg.